Upadłem ciężko na nowo rozdzielonego faceta

Byłem niedawno singlem i miałem dwadzieścia kilka lat, a po tygodniach, gdy mówiono mi, że nadszedł czas, aby się tam wycofać, zdecydowałem, że korzystanie z Tindera nie jest szkodliwe. To był mój pierwszy błąd, zwłaszcza że od tamtej pory nie brałem udziału w randkowaniuprzedTinder nawet istniał.
Można bezpiecznie założyć, że większość ludzi może prezentować się w sposób, który wygląda normalnie na Tinderze. Łatwo jest ułożyć kilka pozornie niewinnych linii, wrzucić tam swoje najbardziej pochlebne zdjęcia i przesunąć. Jeśli podczas pierwszej rozmowy spotykasz się jako normalna istota ludzka, a nie pełzanie nadmiernie zseksualizowane, cóż, to już jesteś na czele.
To był Nathan. *
cabello para hacerte lucir más joven
Nathan był gorący. Nathan miał karierę. Nathan miał dom. Nathan był zabawny. Nathan był starszy ode mnie. Nathan czytał książki. Nathan chciał się spotkać i sprawdzić, czy się dogadujemy.
Niedawno był też w separacji, miał syna i przywiózł bagaż.
Zaczęliśmy rozmawiać, potem pisać SMS-y, a on od razu mi powiedział, że był w separacji przez sześć miesięcy. Powiedział, że jego małżeństwo się skończyło i było już od jakiegoś czasu, nawet przed separacją. Powiedział również, że podjął decyzję i poszedł dalej.
Postanowiliśmy więc się spotkać. Połączyliśmy się i spędziliśmy kilka godzin popijając piwo i rozmawiając. Potem wyszliśmy z przyjaciółmi, po czym poszliśmy na piwo i pojechaliśmy do domu. Spędziliśmy godziny w łóżku, rozmawiając, spotykając się i przerywając, by porozmawiać. Powtarzać.
Nathan był gorący. Nathan miał karierę. Nathan miał dom. Nathan był zabawny. Nathan był starszy ode mnie. Nathan czytał książki. Nathan chciał się spotkać i sprawdzić, czy się dogadujemy.
Był doskonale niedoskonały, doskonały w swoich niedoskonałościach. Idealne na noc. Idealne na romans. Idealny do pożegnania się rano. Idealny do wtapiania się w nicość.
Ale tego nie zrobił.
Zaprosiłem go, aby pozostał obecny.
¿Cuándo es el momento de dejar una relación a largo plazo?
On szedł rano do pracy, a ja leniwie wybudzałem się ze snu do domowego biura. Na początek dnia wysyłałem mu SMS-a z czymś zabawnym, a większość dnia spędzaliśmy na rozmowach o tym, co sprawia, że się nawzajem toczy.
Dzieliliśmy się kawałkami naszych historii. Dzieliliśmy się drobiazgami, rzeczami z dzieciństwa, sprawami dorosłymi, rzeczami wielkimi. Dzieliliśmy się strzępami informacji, rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy tym, kim jesteśmy. Podzieliliśmy się historiami naszych ostatnich związków.
Ja: mieszkać razem z wieloletnim partnerem, którego kochałem, ale którego nie widziałem w przyszłości. On: żonaty, oddzielony od kobiety, z którą był od ponad ośmiu lat, z którą miał syna. Ja: tłukąc się do przodu, tracąc życie w Oregonie. On: próbuje znaleźć sposób na współ-rodzicielstwo, jednocześnie zastanawiając sięgdybyjego małżeństwo naprawdę się skończyło.
Rzeczywistość? Wszędzie wisiały czerwone flagi, ale ignorowanie ich wydawało się lepsze niż przyznanie, że pod powierzchnią unoszą się prawdziwe potencjalne problemy.
Może to tej nocy, kiedy napisał do mnie SMS-a: „Dom z byłym i dzieckiem. Status laski bocznej do jutra.
Odkryłem, że najbardziej kochał swojego syna. W mniejszym stopniu kochał seks. Kochał muzykę. Uwielbiał też robić plany, których nie miał zamiaru realizować.
W ten pokręcony sposób zacząłem się w nim zakochiwać, pomimo wszystkiego, co o nim wiedziałem. Wiedziałem, że chętnie robię z siebie przystawkę. Nie byłem z tego dumny i wiedziałem lepiej. Wiedziałem, że lepiej nie spać z nim, ale i tak to robiłem - dopóki nie mogłem już tego robić.
Zacząłem się zastanawiać: co, do diabła, zrobiłjanawet chcesz? Chciałem się tam znaleźć. Chciałem iść do przodu bez rozłączania się z moim ostatnim związkiem. Chciałem znaleźć kogoś, kto czułby się dobrze w pobliżu. Chciałem się trochę zabawić.
Czego się spodziewałem? Spodziewałem się, że będzie to łatwe i chciałem, żeby pomógł mi pokonać mojego byłego. Spodziewałem się, że będzie to coś więcej niż tylko seks. Spodziewałem się zbyt wiele.
¿Cómo te deshaces de la hinchazón?
Może to tej nocy, kiedy napisał do mnie SMS-a: „Dom z byłym i dzieckiem. Status laski bocznej do jutra.
Może to był sposób, w jaki weszliśmypowinieneś wiedzieć, czy sypiam z kimś innymterytorium, kiedy powiedział, że już nie śpią razem (chociaż spędzał kilka nocy w domu). Może to było wtedy, gdy zarumieniłam się na myśl o nim. Może to sposób, w jaki mnie trzymał. Może to sposób, w jaki był ze swoim synem, sprawił, że go pokochałam.
To był sposób, w jaki się wycofał. W ten sposób wiedziałem, że jestem boczną laską. W ten sposób zastanawiałem się, czy dzielą łóżko. To był sposób, w jaki wiedziałem, że mnie okłamujenadich związek naprawdę był, ponieważ wszyscy wiemy, że sprawy są bardziej skomplikowane, niż się wydaje. To był mój niepokój. To było niedotrzymanie obietnic. To ja płakałem do swojej kawy.
Może był samotny. Może był smutny. Może był autentyczny, ale prawdopodobnie nie.
Cokolwiek to było, to nie był związek. To nie była przyjaźń. To nie był seks. To był obszar pośredni, który mógł przejść tylko jedną z dwóch dróg.
Może był samotny. Może był smutny. Może był autentyczny, ale prawdopodobnie nie.
Więc dlaczego to się naprawdę skończyło? Myślę, że można powiedzieć, że fragmenty układanki po prostu nie pasowały w tym momencie. W końcu żonglował niedługo byłą żoną z nowym kochankiem. Składałem z powrotem kawałki mojego świeżo zrujnowanego życia, a ta druga kobieta po prostu nie była rolą, którą chciałbym odgrywać na dłuższą metę. Jedno jest jednak prawdą: był dla mnie czymś więcej niż tylko żonatym mężczyzną.
* Nazwy zostały zmienione, aby chronić prywatność.