Nie staram się zwrócić Twojej uwagi, naprawdę odchodzę

Nie staram się zwrócić Twojej uwagi, naprawdę odchodzę

Wiem, że nie traktujesz mnie poważnie. Dlaczego miałbyś?



Zawsze tam byłam, bez względu na wszystko, bez względu na to, jak mnie potraktujesz.

Nieważne, ile razy powiedziałem, że odejdę, będę u twego boku, nieważne, ile razy obiecałem sobie, że tym razem to miałem na myśli.



Tym razem naprawdę wyjeżdżam.

Ale nie trzeba już czekać, nadszedł czas. Osiągnęłaś ten punkt krytyczny we mnie, kiedy wystarczy.

Nie grożę, że cię zostawię. To nie jest jedna z tych gier, w które kobiety grają, aby zwrócić uwagę mężczyzny. Nie ma takiej potrzeby. Nie chcę twojej uwagi.



Już niczego od ciebie nie chcę. Jestem zmęczony. Jestem wyczerpany i skończyłem.

Nie myśl ani przez chwilę, że to łatwe. To najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałam zrobić.

Pomimo wszystkiego, co mi zrobiłeś, nadal cię kocham. Ale nauczyłeś mnie, że miłość nie wystarczy.



Ta miłość, którą do ciebie czuję, nie jest zdrowa, stopniowo mnie niszczy i muszę uciekać, zanim całkowicie mnie wciągnie.

buenos movimientos sexuales para hacer con tu novio

Wiem, że tego nie rozumiesz. Wiem, że tego nie widzisz. Bo jak mogę cię opuścić, kiedy powinienem być szczęśliwy, że mogę być w twojej obecności?

Naprawdę myślisz o sobie wysoko. Częściowo leży to w twojej narcystycznej naturze, a częściowo jest to moja wina, ponieważ wzmocniłem twoje ego. Postawiłem cię na piedestale. Uczyniłem cię władcą mojego świata.

Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy. Właśnie powiedziałem ci, co naprawdę do ciebie czułem. Jakoś wykorzystałeś moje uczucia i mój podziw przeciwko mnie.

Czułeś się bezpieczny, wiedząc, jak się czułem. Nie było ryzyka, że ​​nigdzie się pojadę, dopóki patrzę na ciebie oczami pełnymi miłości.

Oddychałeś wyższością, a ja jakbym nieświadomie się z tym zgadzałem. Domagałeś się wyjaśnień dla każdego mojego ruchu.

Zawsze lubiłeś mieć kontrolę. Czułeś się uprawniony do decydowania za mnie, do mówienia mi, że cały czas się myliłem.

Wszystko zawsze było moją winą, nawet jeśli to ty byłeś winny.

Mógłbyś tak fajnie snuć historię, że oszukałbyś mnie, nawet gdybym wiedział, że prawda jest po mojej stronie.

Mówiłeś takie rzeczy jak „To się nie wydarzyło” lub „Musiłeś to sobie wyobrazić, więc to sprawiło, że zwątpiłem we własne oczy i sposób rozumowania”. Albo po prostu zmienisz temat.

Tak bardzo namieszałeś w moim umyśle. Nie potrafiłem odróżnić rzeczywistości od tego, co mi mówiłeś. Czułem, że tracę rozum.

Czułem, że nie mam już kontroli nad swoim życiem, emocjami ani myślami, ponieważ wszystko było pod twoim dowództwem.

Czułem się taki słaby. Kiedy już się z tego wyrwałam i znów spróbowałam być sobą, pochyliłabyś się tak nisko i nazywałabyś mnie najróżniejszymi imionami.

W twoich słowach słyszałem, że ludzie używają tonu, gdy ktoś nie jest przy zdrowych zmysłach. Myślę, że to wyrwało mnie z tego koszmaru, który nazwałem miłością.

Nie mogłem znieść wyzwisk i cały czas czuć się jak nieszczęśliwy idiota. Tak długo odkładałem ostatnie pożegnanie, ale myślę, że to była ostatnia rzecz, która sprawiła, że ​​chciałem się zmienić.

Próbowałem wszystkiego, bo kochałem cię bardziej niż cokolwiek. Chciałem, żebyśmy pracowali. Próbowałem z tobą dyskutować.

Byłem szczery we wszystkim. Powiedziałem ci, jak się czułem i jak wszystko mogłoby być inne, gdybyśmy po prostu usiedli i spokojnie porozmawiali. Byłem pewien, że znajdziemy jakiś kompromis.

¿Qué tan pronto sabrá que está embarazada?

Nie chciałeś tego słyszeć. Zawsze miałeś rację.

Wszystko było moją winą. Po prostu cię nie zrozumiałem i tak dalej i tak dalej.

Każde słowo, które powiedziałeś, boli. Za każdym razem, gdy odwracałeś się do nas plecami, zaczynałem bardziej się do mnie zwracać. I krok po kroku znalazłem w sobie siłę, by odejść.

Wiem, że myślisz, że to tymczasowe, że wrócę. Ale doprowadziłeś mnie do granic moich możliwości; nie ma powrotu.

Zwłaszcza teraz, kiedy spędzam trochę czasu z dala od ciebie, mam wrażenie, jakby moje oczy się otworzyły i teraz wyraźnie widzę wszystko, przez co mnie przeszła.

Lepiej czuję się samotny niż w pobliżu. Wiem, że wyzdrowienie po tobie nie będzie łatwe, ale wiem, że dam sobie radę.

Będę pracować nad relacją jaką mam ze sobą, znów będę szczęśliwa, a Ty będziesz tylko odległym, bolesnym wspomnieniem.