Osobie, która kochała mnie w mojej najbardziej niedoskonałości

Osobie, która kochała mnie w mojej najbardziej niedoskonałości

Byli ludzie, którzy uwielbiali mnie z całych sił, którzy wznosili toast za mnie, kiedy byłam szczęśliwa i pełna miłości do dawania. Byli ludzie, którzy byli najbliżsi mojemu sercu i ludzie, o których mogłabym przysiąc, że przejdą ze mną przez ogień i lód.



Byłem zawsze tam, kiedy mnie potrzebowali i wiedzieli, że mogą do mnie zadzwonić o każdej porze dnia. Trzymali się mnie mocno, kiedy byli na dole, ponieważ wiedzieli, że nie pozwolę im odejść. Ze wszystkich tych konsekwencji, jakie mieli w życiu, ja byłam najbezpieczniejsza i najtrwalsza. Zawsze pierwsza, która ich uratuje, zawsze pomocna dłoń, bez względu na to, kto potrzebuje mojej pomocy.

Nikt mnie nie nauczył, że życie nie jest sprawiedliwe. Nikt nigdy nie powiedział, że kiedy sytuacja się odwróci, to kłamstwo, że ludzie odwdzięczą się za przysługę. To kłamstwo, kiedy ludzie mówią, że to, co się dzieje, przychodzi. Miłość, którą wysłałem „wokoło”, nie „wróciła” do mnie ponownie.



Zobacz też:Oto, co to znaczy być dziewczyną, której za bardzo to obchodzi

Kiedy sytuacja się odwróciła, kiedy musiałem trzymać ludzi, którzy trzymali się mnie od dłuższego czasu, nie mieli pojęcia, co ze mną zrobić. Zgubili się w moim bałaganie jeszcze gorzej niż ja. Kochali mnie, kiedy byłem doskonały, a potem mnie odepchnęli. Brzydką stroną tego jest fakt, że nigdy bym im tego nie zrobiła. Nigdy nie zostawiłbym ich wiszących. Zostałbym. Ale każdy z nich odszedł – każdy oprócz ciebie.

Kiedy wszyscy zdecydowali, że czas odejść, ty zostałeś. Kiedy wszyscy myśleli, że jestem w zbyt wielkim bałaganie, zobaczyłeś dla mnie więcej. Kiedy wszyscy myśleli, że na nie nie zasługuję, dałeś mi więcej, niż zasłużyłem. Kiedy wszyscy zdecydowali się wygnać mnie ze swojego świata, Ty postanowiłeś przyjąć mnie do swojego i kochać najbardziej niedoskonałą.



Para uśmiecha się i tańczy w parku

Wysłuchałeś mnie, kiedy go traciłem. Uściskałeś mnie, kiedy cierpiałem. Siedziałeś ze mną, kiedy byłam smutna. Nie próbowałeś mnie naprawiać – po prostu mnie kochałeś.

Zobacz też:List do człowieka, który mnie uratował



Nauczyłeś mnie, że w najlepszym wydaniu nadal nie będę wystarczająco dobry dla niewłaściwej osoby. A potem pokazałeś mi, że w najgorszym razie nadal będę tego wart dla właściwej osoby. Byłeś dla mnie odpowiednią osobą.

Byłeś inny niż wszyscy ludzie, których spotkałem w swoim życiu. Zależało ci. Naprawdę ci to zależało. Kochałeś mnie i kochałeś mnie w sposób, w jaki nikt mnie nigdy nie kochał. Kochałeś mnie w taki sposób, że zaniemówiłem. Kochałeś mnie, kiedy walczyłem z kochaniem siebie.

Widziałeś, że jestem doskonały i kochałeś mnie. Wtedy zobaczyłeś, że nie jestem już idealny, a potem kochałeś mnie jeszcze bardziej.

Byłeś jednym z tych aniołów stróżów, którzy chodzą po tej ziemi i których jedynym celem jest ratowanie innych. Zrobiłeś swoją misję, aby mnie uratować. Ale nie naciskałeś.

¿Puede un psíquico decirme con quién me casaré?

Byłeś dla mnie cierpliwy. Zrozumiałeś. Wydawało się, że żadna moja awaria nie może cię odstraszyć. Czułeś się dobrze w moim bałaganie. Sprawiłeś, że wydawało się, że to nie jest zbyt wielka sprawa, a ostatecznie tak nie było.

Zmusiłeś mnie do zaakceptowania mojego bałaganu i pomogłeś mi przejść przez niego iw końcu wyjść z niego. W całym tym chaosie byłeś czymś, czego mogłem się trzymać.

Nie ma nawet znaczenia, jak to się skończy – wysiłek, który wkładasz we mnie i w nas, jest wart nagrody Nobla dla ludzkości. Nie mogę ci tego dać, ale mogę ci dać moją miłość i moje podziękowanie. Tak więc z głębi serca dziękuję za bycie moją „właściwą” osobą.